
Jednym z narodowych bohaterów Polaków okresu międzywojennego stał się nuncjusz apostolski w Warszawie, Achille Ratti, późniejszy papież Pius XI. Wraz z nadchodzącymi siłami bolszewickimi kolejne placówki dyplomatyczne opuszczały stolicę Polski przenosząc się do, leżącego stosunkowo daleko od frontu, Poznania. Achille Ratti postanowił pozostać w Warszawie by modlić się za zwycięstwo polskich żołnierzy, podnosząc tym samym warszawiaków na duchu. W ramach wdzięczności za tę postawę w 1930 roku władze stolicy nadały jednej z centralnych ulic Warszawy (dzisiejszej ulicy Pięknej) imię papieża Piusa XI. Nazwa ta została zniesiona po II wojnie światowej w okresie stalinizmu.